Najlepszy piłkarz na świecie

Idę sobie jesiennym południem przez Okonek i oto są: Pan Jezus przebrany za Lorda Vadera, Spiderman i Budda, udający którąś z gwiazd Bollywood. Nie wiem którą, bo się na tym nie znam za bardzo, ale na pewno bardzo znaną. Siedzą sobie na ławeczce w parku i dyskutują, kto był najlepszym piłkarzem na świecie.

-Leo Messi! – mówi jeden.

-Ronaldo!

-Ale który?

-Waldek Ząbecki! – wykrzykuje ni stąd ni zowąd Pan Jezus.

-Kto? – się dziwią.

-Waldek Ząbecki ze Stomilu Olsztyn! To był najlepszy piłkarz na świecie.

-Ale dlaczego? 

-Nie wiem.  Tak po prostu jest.

Idę dalej, nie przeszkadzam, szczęśliwy, bo oglądałem  na własne oczy najlepszego piłkarza na świecie. Waldka Ząbeckiego.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *